Gdzie na weekend w Bieszczady?

 

Samochodowy szlak Bieszczady wg Barnaby. Pk 12 Choceń

 

Atrakcje Bieszczad: Punkt widokowy Choceń

Punkt widokowy na Choceniu, to bieszczadzka atrakcja dla każdego ceniacego pierwszorzędne panoramy. 

Początek kolejnego dnia wycieczki jest podobny do pierwszego dnia wycieczki. Trasa Cisna Baligród jest już z grubsza znana, wiec pominę tu duplikacje treści. Mijamy Baligród i jedziemy dalej.

UWAGA! ACHTUNG! POZOR!

Na prostej na wylocie Baligrodu lubią stać su… strażnicy prawa.

Taka ciekawostka: w Baligrodzie mamy dwa kościoły stojące na przeciwnych stronach drogi. Jedziemy dalej.

Mchawa- jedno z najbardziej nieatrakcyjnych miejsc w Bieszczadach.

Mchawa jest wioską pozorów. Niby jak gdyby nigdy nic. Ale nie do końca. Rozejrzyj się na prawo i lewo. Nie ma nic! Wiocha że psy dupami szczekają możnaby powiedzieć. Kiedyś, kiedy w Bieszczadach robiłem więcej flaszek niż fotografii, jechałem z kumem w góry. Była noc, a my już nie mogliśmy się doczekać bimbru zapijanego czajem przy palenisku w chacie podszytej wiatrem i uszczelnionej szronem. Nagle naszym oczom ujrzał się wielki, jebitny krzyż. Świecił tak mocno, że szok był nie do opisania.  Po pewnym czasie, okazało się, że na niewidocznym w czasie nocnych przejazdów kościele, ksiądz ustawił wielki neonowy krzyż. Niby nic szczególnego, ale jednak: nocny przejazd Mchawą robi wrażenie. Jako bieszczadzki przewodnik wielokrotnie przytaczałem tę historię, bo nic innego o Mchawie powiedzieć się nie da!

 

Samochodowy szlak Bieszczady wg Barnaby. Bieszczadzka Atrakcja pk 12: Punkt widokowy- Choceń

 

Droga na punkt widokowy na Choceniu.

Na „wylocie” z Mchawy tuż za mostem, po lewej stronie stoi kapliczka.  Jadąc dalej drogą na Lesko, niecałe 350 metrów dalej, należy skręcić w lewo w drogę na Cisowiec.  W Cisowcu 220 metrów za ostatnim budynkiem po prawej stronie należy skręcić w prawo. Droga bardzo stromo pnie się do góry. Osoby z lękami motoryzacyjnymi mogą śmiało zostawić auto na dole.

Bieszczadzkie atrakcje dla entuzjastów offroad

Po dotarciu na górę można podziwiać fantastyczną panoramę. Dalsza droga na punkt widokowy jest w standardzie typowo 4x4. Czeka nas stromy podjazd, głębokie koleiny, a potem jeszcze droga przez wciągające błoto niepozornie wyglądające jak niewinne kałuże. Po wjechaniu na grzbiet ponad Cisowecem, trzeba skręcić w lewo i początkowo niewinnie wyglądającą drogą polną piąć się na szczyt wzniesienia. Przed samym szczyskiem koleiny się pogłębiają i trzeba zacząć kombinować. Tu uprzedzam, tereny po obu stronach drogi są prywatne i dobrze byłoby nie nadużywać cierpliwości gospodarzy. Na szczyciku stoi ambona, jest też niemrawa wiata.  Niby żadne schronienie, ale miejsce na piknik jest nad wyraz zachęcające. Dalej za szczycikiem droga opada i entuzjaści offroad mają tu swoje pięć minut. Osobiście zachęcam do spokojnego przejazdu. Następujące po sobie kałuże, szczególnie te w dole zjazdu mają bardzo błotniste i wciągające dno. Łatwo tu wkleić auto na dłużej albo uszkodzić zawieszenie. Przejazd stanowczo odradzam posiadaczom opon typu A/T, no chyba że wyprawa jest w więcej aut albo na pace jest sprzęt biwakowy.

Samochodowy szlak Bieszczady wg Barnaby. Bieszczadzka Atrakcja pk 12: Punkt widokowy- Choceń

Żaden przewodnik po Bieszczadach Ciebie tu nie zaprowadzi! Punkt widokowy: Choceń!

Droga prowadzi na niepozorną polanę. Jednak dla mnie ta polana jest istotą Bieszczad poznawanych jeszcze w poprzednim tysiącleciu. Pustka, cisza, spokój, powybijane drogi i przestrzenie bez płotów, ograniczone jedynie horyzontem i wzrokiem.

 

 

Samochodowy szlak Bieszczady wg Barnaby. Bieszczadzka Atrakcja pk 12: Punkt widokowy- Choceń

 

 

Zamów przewodnik po Bieszczadach!

Przekonaj się, że „Nieodkryte Bieszczady istnieją naprawdę”.